Post

Zdobądź więcej wysokopłatnych klientów i czasu dla rodziny dzięki jednej linijce w sygnaturze e-maila

Ok, widziałeś ten rodzaj obietnicy wcześniej. Niewiarygodnie proste rozwiązanie, które oferuje oodles of payback.

Jedna linijka w podpisie emaila

? To wszystko? I będę miał klientów, którzy ustawią się w kolejce do moich wirtualnych drzwi? Bądźmy szczerzy. Nic nie jest takie proste. I ten też nie jest. Ale to rzeczywiście zaczyna się od tej jednej linii e-mail.

I to był jeden z kluczowych elementów, które pomogły mi zbudować mój naturalny biznes copywriting

zdrowia w to, co jest teraz moja rodzina jedynym źródłem dochodu - i dobry jeden na to.

Co więcej, jest to również element, który pozwolił mi zbudować mój biznes do tej solidnej pozycji bez poświęcania czasu rodzinnego.

Czym więc jest ta magiczna linia? Oto ona:

Godziny pracy biura:

Poniedziałek - Piątek 8:30 - 15:30 lub po wcześniejszym umówieniu się.

Czy jesteś rozczarowany?

Nie bądź, ponieważ jest to o wiele bardziej potężne niż się wydaje.

Oto dlaczego.

Właśnie skończyłem klasę coachingu z mistrzem copywritera, Dan Kennedy

. Jest on prawdopodobnie jednym z najlepiej opłacanych copywriterów na świecie, żądając 18.800 dolarów za jeden dzień konsultacji. I to jeszcze zanim przyłoży pióro do papieru! (Wtedy jego honoraria liczone są w milionach).

Na swoich zajęciach Dan opowiedział nam o ciekawym odkryciu dokonanym przez naukowców z Cleveland State University.

Badacze ci stworzyli dwóch fikcyjnych kandydatów do pracy, Dave'a i Johna.

Ci dwaj kandydaci mieli identyczne życiorysy i prawie identyczne listy referencyjne. Prawie identyczne ... .

Jedyna różnica polegała na tym, że list Johna zawierał następującą linijkę: "Czasami John może być trudny do dogadania."

Z którym kandydatem więcej dyrektorów personalnych chciało przeprowadzić rozmowę?

Dan opowiedział nam tę historię nie bez powodu. Zarabia pieniądze dzięki swojej reputacji. A on bardzo ostrożnie tworzył swoją reputację. Starannie wypracował wizerunek kogoś, kto nie jest zbyt dostępny, ale warto do niego dotrzeć. Planuje jeden dzień w miesiącu, w którym rozmawia z ludźmi przez telefon. I to wszystko. Jest w tej kwestii nieugięty.

W rzeczywistości nawet Karl Rove miał problemy z dodzwonieniem się do niego!

Nie jestem Danem Kennedym, a Karl Rove jeszcze do mnie nie zadzwonił. Ale bardzo wcześnie - nawet wtedy, gdy desperacko szukałam klientów

- z polecenia mojego męża ustaliłam godziny pracy.

Zrobiłam to z dwóch prostych powodów:

  1. Dało mi to pewną strukturę, dzięki której mogłam skupić się na dzieciach, kiedy autobus zatrzymywał się na końcu podjazdu.
  2. Dzięki temu wyglądałam bardziej profesjonalnie.

Wiele dni, telefon dzwonił po 15:30, identyfikator rozmówcy podpowiadał potencjalny duży połów. Stałam tam, zbierając w sobie całą siłę woli, żeby nie podnieść słuchawki i nie odebrać.

Nie było to łatwe. Ale opłaciło się.

Ponieważ moc tego aktu sięga o wiele głębiej, jeśli chodzi o zdobywanie klientów, którzy dobrze płacą - jak odkryli Dan Kennedy, naukowcy z Cleveland State University i ja... .

Kiedy przychodzi do tego, jesteś tym, który mówi ludziom, jak mają cię cenić. A jednym z największych sposobów, w jaki to robisz, jest wyznaczanie granic

i granic.

Mówisz ludziom: cenię swoje umiejętności, wiedzę i czas do tego stopnia, że starannie rozdaję je tylko godnym odbiorcom.

To starożytna praktyka. W szkole średniej nazywano to graniem trudnym do zdobycia.

Podobnie w biznesie, kiedy mówisz swoim klientom, że masz limity, to mówi im, że jesteś coś wart. Włącznie z tym, za co pobierasz opłaty.

Ustalanie godzin pracy i ograniczanie swojej dostępności sprawia, że dla ludzi staje się jasne, że warto o ciebie zabiegać.

Dyrektorzy personalni, którzy woleli przeprowadzić rozmowę z kandydatem do pracy, który był "trudny do dogadania się" szukali tego rodzaju poczucia własnej wartości.

Intuicja podpowiadała im, że ktoś, z kim trudno się dogadać, ale kto ma dobre kwalifikacje, może być kimś, kto ceni swoje pomysły i umiejętności na tyle, by ich bronić i stać za nimi murem.

Mogli doświadczyć frustracji z pracownikami, którzy mówią "tak" na wszystko, ale tylko dlatego, że nie mają wystarczającej pewności siebie w swoich umiejętnościach, aby powiedzieć "Nie

, nie sądzę, że to zadziała."

Mogli mieć doświadczenie z zatrudnianiem ludzi, którzy po tym, jak rzeczy rozpadły się na projekcie, dali wszystkim znać, że od początku uważali, że to było złe podejście. Ale nie odezwali się, kiedy mogło to mieć znaczenie.

Nie jestem zwolennikiem tego, aby stać się kurduplem, aby zarobić więcej. I nie mówię, że każda trudna osoba jest kompetentna.

Ale chcę, żebyś przyjrzała się uważnie temu, jak się prezentujesz i jakie komunikaty wysyłasz swoim potencjalnym klientom na temat tego, co dostaną, kiedy zakontraktują twoje usługi.

Jako dziewczyny i kobiety, szczególnie, jesteśmy często uwarunkowane, aby uśmiechać się i sprawiać, że ludzie czują się komfortowo. Skupiamy się na dostosowaniu się. Kosztem naszych własnych planów i interesów. I często kosztem dobrej obsługi naszych klientów.

Zwracam na to uwagę, ponieważ jest to jedna z moich najtrudniejszych osobistych walk.

Ale przekonasz się, że kiedy wyznaczysz sobie granice - zaczynając od godzin pracy - zyskasz bardzo wiele.

Podsumowując, oto kilka dodatkowych sugestii, jak najlepiej wykorzystać tę jedną linijkę w mailu:

1. Umieść go wszędzie

Podpis e-mail, strona internetowa, strona kontaktowa, wiadomość na poczcie głosowej - więc nie ma zamieszania, gdy klienci dzwonią do Ciebie w porze kolacji. Upewnij się, że podajesz również swoją strefę czasową.

2. Kiedy się ugiąć

Jeśli masz klientów, którzy upierają się, że muszą rozmawiać poza tymi godzinami, możesz od czasu do czasu zrobić wyjątek z bardzo ważnego powodu, np. jesteś w trakcie uruchamiania lub mieszkasz po przeciwnych stronach globu. Jednak poproś o umówienie się na spotkanie. Na początku rozmowy podkreśl, że robisz ten wyjątek od godzin pracy z powodu XYZ.

3. Obróć go

Porozmawiaj z dziećmi i mężem o pomocy w utrzymaniu tych godzin pracy i zachęć ich do poświęcenia Ci cichego czasu, kiedy musisz pracować.

4. Oznacza to, że nie ma też mowy o cyfrach

Godziny biurowe oznaczają żadnych rozmów telefonicznych, żadnych tweetów, e-maili czy wiadomości tekstowych. Trzymaj się incommunicado w tym czasie, jeśli chodzi o klientów i perspektywy. To nie znaczy, że musisz trzymać się z dala od Twittera, itp. Oznacza to tylko, że nie angażujesz się w tym czasie w kontakty z klientami.

Wykorzystaj te taktyki do pracy. Jak dać swój czas bardziej wartościowe, inni będą cenić go bardziej też.

You'll Also Love These Posts:

Badania wykazały, że jeśli spodobał Ci się ten wpis na blogu - spodobają Ci się również poniższe artykuły.

  • Jak freelancer pisarze mogą uzyskać wyższe klientów płacących
  • 5 lekcji, których nauczyłem się podczas mojej podróży od 5 do 150 dolarów za godzinę
  • Jak przyciągnąć wysoko płatnych klientów, którzy cię kochają

Naturalne zdrowie copywriter, ekspert fitness rodziny i rolnik ekologiczny, Sarah Clachar jest zawsze na polowaniu na pomysły na inteligentne sposoby, aby żyć dobrze. Jeśli szukasz więcej zdrowych wskazówek, jak prowadzić swój domowy biznes bez uruchamiania się do ziemi, idź się zarejestrować i uzyskać bezpłatny ebook na How To Sneak Exercise Into Your Workday And Get More Done na www.yourhealthyhomebiz.com.

Ta strona zawiera linki partnerskie. Należy pamiętać, że promujemy tylko reklamy z firm, które czujemy możemy legalnie polecam do naszych czytelników. Prosimy o zapoznanie się z naszą polityką ujawniania informacji w celu uzyskania dalszych informacji.

Share596Tweet2Pin4681.1KShares